W końcu wiosna. Nienawidzę zimy i ubierania miliona warstw ubrań na siebie. W końcu wychodzi słoneczko i temperatury mam nadzieję, że będą teraz powyżej 15 stopni, bo przecież za 90 dni wakacje i koniec tej okropnej szkoły! Pomijając fakt, że od razu po świętach wielkanocnych mam testy gimnazjalne.. Spodnie, które mam na sobie wygrzebałam gdzieś z dna szafy, bo jakoś wcześniej mi się nie podobały. A buty ze zdjęć (aktualnie moje ulubione buty na obcasie) dorwałam na vinted.pl! Uważam, że najprostsze stylizacje są najlepsze :)
Zdjęcia: Karolina Myczkowska